Liebster Blog Award

Słyszałam o tej zabawie już jakiś czas temu, ale podczas moich poprzednich przygód z blogowaniem nie byłam tak wytrwała i systematyczna żeby ktokolwiek chciał mnie nominować. Było mi smutno, serio. Ale bardzo dobrze mi tak! Bo dopiero jakiś czas temu zdałam sobie sprawę czym jest blogowa sieć i istnienie w internetach. I co? I nominacja od Moniki z Create your space. Bardzo dziękuje i choć trochę mi to zajęło, dzisiaj spełniam swój blogowy obowiązek. Let's do it! 




Zbliża się jesień. Jak zamierzasz ją spędzić?
Moja jesień w ty roku będzie bardzo pracowita. Chciałabym ją spędzić jak najlepiej, ponieważ bardzo lubię tę porę roku. Na pewno moimi towarzyszami będą książki, herbata i ciepłe skarpety. Od jakiegoś czasu obiecuje sobie też, że będę spacerować i robić zdjęcia. Zobaczymy czy mi się uda. Na pewno od jesieni oczekuje tego, że mnie zainspiruje nie tylko do pisania tutaj, ale i do życia. 

Jaki masz znak zodiaku i co on o Tobie mówi?
Mój znak to rak. O, nawet się zrymowało. Ale niestety nie mam pojęcia co on o mnie mówi. Może to, że jestem czerwona kiedy się wściekam lub słońce opala mnie tylko na czerwono? Nie. Ale Wujek Google właśnie mi podpowiedział, że Raki to osoby z dużą wyobraźnią, wrażliwe, skłonne do szybkich zmian nastroju, nieprzewidywalne i gromadzące bardzo dużą ilość pierdół tylko po to, że "kiedyś się przyda" albo "mają sentyment". Ot, cała ja! 

Z czym kojarzy Ci się Twoje dzieciństwo?
Z ciągłym bieganiem po podwórku.W wieczorną zabawę w chowanego z dziećmi z pobliskich bloków, z policjantami i złodziejami, skakaniem przez gumę, na skakance, z zabawą w dwa ognie... i mogłabym tak jeszcze wymieniać ciągle. Generalnie z beztroską i spędzaniem całych dni na podwórku. Bez komputerów, laptopów i tabletów. Z życiem w czasach kiedy na komunie dostawało się rower, a nie tableta czy quada. I uwaga! z kanapką z masłem i cukrem :D 

Human, czy ścisłowiec? 
Hmm, ciężkie pytanie. Z wyboru i zamiłowania human, a z wyników na maturze ścisłowiec :D Od zawsze wolałam historię, wos czy polski, ale jednocześnie świetnie radzę sobie z matematyką czy fizyką. Jedyną moją zmorą była chemia. 

Wierzysz w przeznaczenie, czy uważasz, że życiem rządzą przypadki?
Można prosić telefon do przyjaciela? Nie wiem czy wszystko co się dzieje w naszym życiu to przeznaczenie, ale nie uważam też że to przypadek. Wszystko co się nam przytrafia jest po coś. Z każdego najmniejszego zdarzenia musimy wyciągać wnioski, więc to nie może być przypadek. Czy przeznaczenie? Nie wiem, nie mnie to chyba oceniać...

Jak wyglądałby Twój wymarzony dzień?
Mój wymarzony dzień polegałby na tym, że wygrywam jakąś ogromną sumę w zdrapkach (bo zdrapki to mój nałóg, taki hazard po mojemu) i kupuję przytulne mieszkanie/dom dla siebie i Narzeczonego. Tego samego dnia wyposażam go tak jak tylko chcę, a więc PIĘKNIE z milionem świeczek, ramek i innych tego typu rzeczy, potem wpadam do księgarni i wykupuje wszystkie książki jakie tylko chcę, a na koniec jadę do pracy mojego Narzeczonego z kubkiem dobrej kawy i paczką croissantów w ręce i pokazuje mu klucze do naszego mieszkania i oglądamy zachód słońca na tarasie naszego gniazdka. No, trochę popłynęłam, ale do teraz nigdy nie miałam wymarzonego dnia. 

Widzisz połowę szklanki pełną, czy pustą?
Raczej staram się być optymistką więc moja szklanka zazwyczaj jest do połowy pełna. Żeby jednak nie było tak kolorowo to  mnie też dopadają czarne myśli i wtedy tak bardzo przesadzam, że w szklance nie ma ani jednej kropli. 

Kiedy miewasz "napad weny" to...
Jak mam gdzie to spisuje wszystkie pomysły. Jak nie mam gdzie to intensywnie o nich myślę, łudząc się, że wszystko zapamiętam. Najczęściej ta wena przychodzi kiedy leże i próbuje zasnąć, ale wtedy tak bardzo nie chce mi się wstać, że następnego dnia rano już nic nie pamiętam. Wiele pomysłów tak zginęło, śmiercią naturalną. 

Częstotliwość kłamstw na tydzień?
Nie kłamię, bo nie potrafię. Ale uważam, że to jedna z moich zalet. Kiedy mam powiedzieć coś niezgodnego z prawdą od razu się śmieję. Czasem jakieś małe kłamstwo w dobrej wierze (typu przygotowanie jakieś niespodzianki)  jest potrzebne, ale po mnie od razu widać że ściemniam. Ten wyraz twarzy i uśmiech zawdzięczam mojej mamie, ona też nie umie kłamać. Po nas obu od razu widać, że coś jest nie tak. 

Od czego zaczynasz każdy dzień?
Od śniadania. Nie potrafię wyjść z domu z pustym żołądkiem. Kiedyś to była dla mnie norma, głodna robiłam wszystko. Ale od pewnego czasu nie umiem nic nie zjeść rano. I raczej staram się nie opychać byle czym. Uważam to za mój osobisty sukces. Przecież śniadanie to najważniejszy posiłek dnia. 

Jaka codzienna czynność sprawia, że jesteś szczęśliwa? 
Czytanie książek :D I wspólny posiłek lub kawa z moim Narzeczonym. Bardzo lubię takie momenty. Jak widać nie wiele mi do szczęścia brakuje. 

No i teraz ten moment. Chciałabym nominować kolejne osoby do zabawy w Liebster Blog Award. Będzie mi bardzo miło, jeśli przyjmiecie nominację. A są to: 
A oto moje pytania: 
1. Wyobraź sobie, że możesz spełnić jedno życzenie, co to będzie?
2. Czy lubisz być kobietą czy uważasz, że lepiej mają mężczyźni? Dlaczego? 
3.Twoja podróż życia to? 
4. Słyszysz dowcip o blondynce, jak reagujesz? 
5. Gdybyś miała opisać się w trzech zdaniach, jak one by brzmiały? 
6. Wydarzenie z przeszłości, którego nigdy nie zapomnisz to ? 
7. Masz możliwość umówić się na kawę/lody/randkę/plotki z ulubionym aktorem/ . piosenkarzem/ pisarzem/ idolem albo kimś sławnym. Kogo wybierasz? 
8. Gdzie widzisz siebie za 10 lat? 
9. Twój statek się rozbił, lądujesz na bezludnej wyspie. 3 rzeczy, które zabierasz ze sobą to? 
10. Kawa czy herbata ? Dlaczego ? 
11. Co Cię inspiruje i motywuje do pisania bloga? 

Dziewczyny jestem bardzo ciekawa Waszych odpowiedzi. Jeśli ktoś chciałby również wziąć udział serdecznie zapraszam. Napiszcie tylko w komentarzu, chętnie dowiem się o Was czegoś więcej. :) 

20 komentarzy:

  1. Ślicznie dziękuję za nominacje :)) Niedawno już wzięłam udział w LBA, więc będę musiała kilka postów odczekać coby nie było u mnie monotonnie, ale wezmę udział na pewno :)) Swoją drogą świetne pytania wymyśliłaś :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem, wiem i rozumiem. Ale bardzo się cieszę, że chcesz wziąć udział ponownie. Będę czekać :) Myślę, że Twoje pytania będą równie ciekawe jak moje pytania.

      Usuń
  2. Fajnie się czyta odpowiedzi na te same pytania, na które odpowiadało sie samemu, żeby poczytać jak się różnią punkty widzenia. Śniadanie to najważniejszy posiłek. Również bez niego nie lubię wychodzić z domu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Świetna sprawa z tym LBA. Piąteczka za śniadanie :)

      Usuń
  3. Przez cały czas miałam wrażenie jakbym czytała wywiad z ulubionej gazety :) Jesteś ciekawa osoba i dzielimy podobne marzenie o swoim gnieździe :D
    Chętnie odpowiem na pytania, to zaszczyt być nominowanym! Dziękuję :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę i oczekuje na Twoje odpowiedzi! Strasznie mi miło przez to co napisałaś. Dziękuje :*

      Usuń
  4. Ja też odpowiadałam na te pytania, ciekawe uczucie czytać je u Ciebie :)
    Wiele mamy wspólnego. Ja też pamiętam kanapkę z masłem i cukrem jak i również często jadłam z masłem, śmietaną i cukrem. Nasze dzieciństwo było wspaniałe, pamiętam też jak często bawiąc się na dworze krzyczałam "mamo rzuć kanapkę albo 1 złotówkę " mimo, że mieszkałam na pierwszym piętrze, tym sposobem zawsze było lepiej.
    O tak śniadanie najważniejszy posiłek dnia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak! Jak się miało złotówkę to się było królem. Można było wszystko ze sklepu wykupić. Zapomniałam o tym. Jak wykończyłam swój limit dzienny złotówek od mamy to pożyczałam od innych członków rodziny, mówiąc że oddam po emeryturze! :D
      Bardzo mi miło, że znalazł się ktoś kto mnie rozumie. Ale chyba przegapiłam twoje odpowiedzi u Ciebie albo ich jeszcze nie było? Zakręcona jestem.

      Usuń
  5. O a ja za to nigdy śniadań nie jem, bo jakoś... nie lubię :) ale muszę się przestawić :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O nie...śniadanie to najważniejszy posiłek. Musisz to zmienić :)

      Usuń
  6. Widzę, że Liebster ostatnio o żywa, wszędzie go pełno ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. O tym Twoim wymarzonym dniu to i ja po cichu sobie marzę. :P Chociaż mi by to mieszkanie wystarczyło. :D
    Ja nie jem śniadań, dopiero po przyjściu do pracy wciągam jogurt. Łudzę się, że kiedyś się to zmieni, zobaczymy. :P

    OdpowiedzUsuń
  8. o nie, mogłam Cię nominować :D
    ja zazwyczaj omijam tego rodzaju gry, ale na te pytania również odpowiadałam, dlatego tym fajniej czytało mi się Twoje odpowiedzi - ciekawe porównanie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja przez większość swojego życia nie jadałam śniadań, nawet idąc do szkoły :O ale teraz jestem wiecznie głodna, więc nie dałoby rady :D Dzięki za nominację!

    OdpowiedzUsuń
  10. z tym dzieciństwem to w sumie smutna sprawa, bo jak tak czytam z czym kojarzy nam się dzieciństwo i myślę, co powiedzą o tym dzieci, które mają teraz po 10-11 lat to płakać mi się chce :<

    OdpowiedzUsuń
  11. dziękuję za nominację <3
    dostałam już trzecią, więc chyba nie ma bata, muszę zrobić swój post : D


    ciemoszewska.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie, wręcz odwrotnie! My jedliśmy kanapki z masłem i cukrem i to było zajebiste, mamy super wspomnienia, a dzieci, które teraz dorastają będą wspominać tylko swojego laptopa.

    OdpowiedzUsuń
  13. dziękuję bardzo za spamik i lajeczki, kocham Cię!<3

    OdpowiedzUsuń
  14. zrobiłam notkę! jeszcze raz dzięki za nominację ; )

    ciemoszewska.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  15. Kochana dziękuję za nominację!! :D Notka pojawi sie jutro bądź pojutrze jak będe miała troszkę wiecej czasu żeby nad tym usiąść :D

    PS. ale ze mnie głupek, dopiero teraz to zauważyłam :D

    OdpowiedzUsuń

Miło mi, że tu jesteś. Zostaw ślad po sobie, a na pewno zaglądnę też do Ciebie.